2025-03-03 - Jak branża fotowoltaiki i magazynów energii przygotowuje się na 2025 rok? Czy średniej wielkości firmy instalacyjne mają szansę na stabilizację? Sprawdź analizę rynku!

Niepewność na rynku energii – co dalej z fotowoltaiką?
Branża firm instalujących prosumencką fotowoltaikę i magazyny energii wchodzi w 2025 rok z dużą dozą niepewności. Gospodarka zwalnia, a wysokie ceny energii elektrycznej w Polsce – jedne z najwyższych w Europie – nie sprzyjają stabilnemu rozwojowi rynku OZE.
Jednym z kluczowych problemów pozostaje uzależnienie rynku od dużych wytwórców energii opartych na węglu i gazie. Firmy te, będące jednocześnie właścicielami sieci, niechętnie wpuszczają do gry niezależnych producentów. W efekcie inwestycje w odnawialne źródła energii (OZE) są czasochłonne i często napotykają na biurokratyczne bariery.
Czy średniej wielkości firmy instalacyjne takie jak Multi Energa mają przewagę?
Rynek fotowoltaiki po latach dynamicznego wzrostu i boomu inwestycyjnego wchodzi w fazę stabilizacji. Wiele firm, które powstały w okresie „gorączki” OZE, może nie przetrwać nadchodzących lat. Jednak to właśnie średniej wielkości firmy instalacyjne mają realną szansę na utrzymanie się na rynku i dalszy rozwój.
Co wyróżnia te firmy?
Lokalność i solidność – Skupiają się na konkretnych regionach i budują zaufanie klientów poprzez wysoki standard usług.
Specjalizacja – Oferują nie tylko instalację, ale i serwis, co w dobie ponad 1,5 mln zamontowanych instalacji PV w Polsce staje się kluczowym elementem rynku.
Wyższa jakość w porównaniu do „masowych” instalatorów – Nie konkurują ceną, ale doświadczeniem i jakością wykonania.
Średniej wielkości firmy instalacyjne mogą więc stać się stabilnym filarem rynku, podczas gdy duże korporacje i małe, niestabilne firmy będą zmagały się z problemami wynikającymi ze zmian w regulacjach i wymaganiach technologicznych.
Zakupy sprzętu i strategia kosztowa w 2025 roku
Obecna sytuacja rynkowa wymusza na firmach instalacyjnych ostrożne podejście do inwestycji i zakupów sprzętu. Dominującym trendem jest system „just in time”, czyli ograniczanie stanów magazynowych i zamawianie urządzeń w miarę potrzeb.
Czy to się opłaca? Z jednej strony, pozwala to ograniczyć koszty i ryzyko związane z nadmiernym zapasem towarów. Z drugiej – stabilność dostaw i dobra dostępność sprzętu na rynku sprawiają, że firmy mogą działać w ten sposób bez większego ryzyka przestojów.
Rynek pracy – czy będą zwolnienia?
Branża fotowoltaiczna przeżyła okres ogromnego wzrostu, ale 2025 rok może przynieść pewne zmiany. Możemy spodziewać się:
Większej konkurencji o klientów – To może prowadzić do ograniczania zatrudnienia w niektórych firmach, które nie są w stanie utrzymać swojej pozycji na rynku.
Rozwoju usług serwisowych – Wzrost zapotrzebowania na serwis i konserwację instalacji może wygenerować nowe miejsca pracy.
Dostosowania do nowych regulacji – W zależności od polityki energetycznej i ewentualnych dopłat do OZE, rynek może się rozwinąć w nowych kierunkach.
Podsumowanie – co czeka branżę fotowoltaiki w 2025 roku?
Przyszłość branży instalacyjnej w Polsce rysuje się w odcieniach szarości. Niepewność gospodarcza i bariery systemowe mogą utrudnić rozwój wielu firm, ale jednocześnie dają szansę na stabilizację średniej wielkości instalatorom, którzy oferują wysoką jakość i kompleksowy serwis.
Kluczowe trendy na 2025 rok:
✅ Stabilizacja rynku po latach boomu
✅ Rozwój usług serwisowych
✅ Ostrożna polityka zakupowa firm („just in time”)
✅ Możliwe zmiany w zatrudnieniu w zależności od sytuacji rynkowej
Czy 2025 rok będzie przełomowy dla firm instalacyjnych? Wszystko wskazuje na to, że tylko najlepiej przygotowane podmioty przetrwają i będą się rozwijać w nowej rzeczywistości energetycznej.
następna strona